Stomicy o zmianach dot. refundacji sprzętu: To olbrzymi krok wstecz

refundacja stomii

NFZ

zmiany w refundacji stomii 2022

Stomia24.pl

18 sierpnia 2022

Stomicy o zmianach dot. refundacji sprzętu: To olbrzymi krok wstecz

Stomicy mieli nadzieję, że resort zdrowia dostrzeże ich potrzeby i zaproponuje nowe zasady refundacji sprzętu – korzystniejsze niż te obowiązujące w Polsce od 20 lat. Tymczasem Ministerstwo zaproponowało zmiany, które uderzają nie tylko w portfele pacjentów, ale i w ich kondycję psychiczną. Stomicy mówią temu stanowcze „nie”.

Spór toczy się o rozporządzenie w sprawie wykazu wyrobów medycznych wydawanych na zlecenie. Zaproponowane rozwiązania są niekorzystne dla pacjentów ze stomią.
Prof. Banasiewicz: „Zaproponowane zmiany cofają stomików do czasów smutnej komuny” .
Na przełomie czerwca i lipca tego roku Fundacja STOMALife i Stowarzyszenie POL-ILK przeprowadzili badanie dotyczące potrzeb stomiczek i stomików w zakresie zaopatrzenia ich w niezbędny sprzęt. W badaniu wzięło udział ponad 2 tysiące osób.

Wnioski nie pozostawiają złudzeń – obecna wysokość limitu refundacji sprzętu nie pozwala pacjentom na wystarczające i prawidłowe zaopatrzenie stomii. W skali miesiąca już teraz muszą dołożyć 200 zł z własnego portfela na niezbędny sprzęt i akcesoria. Pacjenci liczyli na podwyższenie limitu, tymczasem zostali zaskoczeni informacją o tym, że Ministerstwo Zdrowia planuje niekorzystne dla nich zmiany.

W Polsce żyje około 65 tys. pacjentów ze stomią. – Obserwuję ich uważnie i uważam, że to środowisko godne jest najwyższego szacunku. W większości to młodzi, aktywni ludzie. Zmiany proponowane przez resort zdrowia zamiast ułatwić im życie, cofają stomików do czasów smutnej komuny, która traktowała tych pacjentów jak zło konieczne – uważa prof. Tomasz Banasiewicz, pracujący na Oddziale Klinicznym Chirurgii Ogólnej, Endokrynologicznej i Onkologii Gastroenterologicznej Szpitala Klinicznego im. H. Święcickiego w Poznaniu. Jego zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby danie pacjentom nieograniczonego dostępu do środków medycznych. Dzięki temu osoby z bardziej zaawansowaną stomią, nie musiałyby dokupować sprzętu, a te, które w pełni nie wykorzystują przysługujących im produktów, nie trzymałyby zapasów w domu. Poza tym takie rozwiązanie zlikwidowałoby tzw. „czarny rynek”.

Przeanalizujmy zmiany planowane przez resort zdrowia.
ZNIESIENIE LIMITU KWOTY DOFINANSOWANIA
Obecnie worki i płytki są refundowane – obowiązują limity w zależności od rodzaju stomii.
Gdyby nowelizacja weszła w życie, pacjent mógłby otrzymać maksymalnie 35 worków i 8 płytek. To zdecydowanie za mało – w niektórych krajach pacjenci otrzymują 90 worków na miesiąc. - Ten projekt zakłada, że osoba ze stomią - w porównaniu do zdrowego człowieka – chodzi do toalety raz na 3 dni. To absurd! Ministerstwo chce nas rozliczać nie kwotowo, lecz ilościowo, do tego zmniejszając ilość sprzętu na pacjenta – nie kryje rozgoryczenia Dorota Minta, prezes Fundacji StomaLife. W zależności od posiadanej stomii i systemu cena, worka będzie inna – w kolostomii pacjent zapłaci za worek od 6 do 8 zł, w ileostomii – od 8 do 11, 50 zł, w urostomii – od 11 do 13 zł. Za płytkę – 20 zł za sztukę, za pastę - 25-50 zł, za pierścień – 6 zł i 3 zł za półpierścień.
WSPÓŁPŁACENIE Dzieci – stomicy - tylko pozornie nie będą musiały dopłacać do sprzętu.
Zdaniem Doroty Minty, w ich przypadku ograniczenia wyboru też będą prowadziły do konieczności dopłat. Dla dorosłych dopłata do worków i płytek wyniesie 10 procent, a do środków pielęgnacyjnych – 20 – i to w ograniczonym zakresie. - Stomików zwyczajnie nie będzie stać na uiszczanie dopłat. W konsekwencji spowoduje to wycofanie się osób z wyłonioną stomią z życia społecznego i zawodowego, co nie tylko pogorszy sytuację indywidualnych osób, ale również będzie kosztem dla systemu z tytułu konieczności leczenia różnego rodzaju powikłań niewłaściwie pielęgnowanej stomii oraz rent będących konsekwencją wymuszonego wycofywania się tych osób z rynku pracy – komentuje Jakub Hołub, rzecznik Towarzystwa „J-elita”.
Ponadto NFZ nie będzie w pełni refundował produktów typu convex.

OGRANICZENIE DOSTĘPU DO ŚRODKÓW PIELĘGNACYJNYCH
Z refundacji mają zostać wycofane pozostałe środki do ochrony i pielęgnacji stomii, jak pudry, żele i pianki oraz produkty do stabilizacji sprzętu czy zbiorniki na mocz. Bez nich prawidłowe zaopatrzenie stomii jest niemożliwe. W ocenie prezes D. Minty, nawet najbardziej luksusowy worek nie spełni swojej funkcji, jeśli pacjent nie będzie stosował odpowiednich środków. – Dramatyczną sprawą jest zniesienie dopłat do środków pielęgnacyjnych na przykład przy kolostomii. Ta zmiana spowoduje, że z powodu zaniedbań więcej pacjentów będzie trafiało do szpitala. Przy wspomnianej kolostomii, refundacja środków pielęgnujących ma objąć wyłącznie preparaty do usuwania przylepca, pomijając całkowicie środki uszczelniające i pielęgnujące zmiany skórne. - Te ograniczenia to olbrzymi krok wstecz. Nikt nie stosuje sprzętu pomocniczego, aby na przykład uszczelnić sobie buty. To są elementy, które warunkują prawidłowe zaopatrzenie w stomię. Im lepiej zaopatrzymy pacjenta i pozwolimy mu na większą swobodę, tym bardziej zaoszczędzimy na kosztach operacji i leczenia powikłań – mówi profesor Tomasz Banasiewicz.

WYSTAWIANIE ODBRĘBNYCH ZLECEŃ
Nowelizacja wprowadza konieczność wystawiania 4 odrębnych zleceń na zaopatrzenie dla stomika. - W tej chwili pacjent ma na przykład do wydania tysiąc złotych – za tę kwotę może kupić worki, płytki, puder pielęgnacyjny, uszczelniacze, pastę uszczelniającą. Nowy projekt zakłada, że będziemy musieli wypisywać osobne zlecenie na worki i płytki oraz na środki pielęgnacyjne. Zajmiemy się papierologią, a dla pacjenta zostanie nam mniej czasu – tłumaczy pielęgniarka stomijna Joanna Zakrzewska. Jej zdaniem, pacjenci już teraz mają problem ze zrozumieniem zleceń, a wprowadzenie odrębnych spowoduje jeszcze większy chaos. Poza tym o zleceniu będzie decydował wyłącznie lekarz, a nie pielęgniarka stomijna. - Oczekiwania środowiska medycznego były odwrotne. Moim zdaniem nasze pielęgniarki stomijne to jedne z najlepszych specjalistek w tym zakresie w Europie. Powinniśmy dać im większą swobodę w opiece stomijnej. Dzięki temu odciążyłyby chirurgów, których w Polsce brakuje – dodaje prof. Banasiewicz.

DOPŁATA DO SPRZĘTU RÓWNIEŻ DLA STOMIKÓW Z ORZECZENIAMI O NIEPEŁNOSPRAWNOŚCI
To grupa będąca w najtrudniejszej sytuacji, zwykle o najsłabszym statusie ekonomicznym. Ci pacjenci nie będą mieli z czego dopłacać do sprzętu. Pielęgniarka Joanna Zakrzewska mówi wprost: „Obawiam się, że cofniemy się do pasów krakowskich, czyli zwykłego paska jak do weków, do którego przytwierdzona była foliowa torebka”. Projekt zakłada również skrócenie okresu, na który pielęgniarka lub położna może wypisać kontynuację zlecenia – z 12 miesięcy na pół roku. Przedstawiciele organizacji zrzeszających stomików spotkali się z przedstawicielami Ministerstwa. Żałują, że wcześniej nie zaproszono ich do konsultacji. Wystosowali list otwarty do prezydenta RP. Zaapelowali w nim m.in. o utrzymanie obecnego sposobu refundacji i urealnienie limitów refundowanego zaopatrzenia: kolostomia do 450 zł, ileostomia – 600 zł, urostomia– 650 zł. List został przekazany także do wiadomości m.in. Ministra Zdrowia i Rzecznika Praw Pacjenta. Środowisko medyczne nie ma wątpliwości, że planowane zmiany wyrządzą krzywdę pacjentom. – Każda zmiana pogarszająca pomoc tej grupie chorych jest bardzo niebezpieczna. Powoduje pogorszenie jakości życia, nasilenie cierpienia, zwiększanie poziomu lęku, pogorszenie dostępu do dobrej jakości materiałów. To wszystko obniża zdolność do samoobsługi chorych, zwiększa częstość powikłań, a w konsekwencji generuje większe koszty globalne z tym związane – podsumowuje Tomasz Arłukowicz, konsultant wojewódzki w dziedzinie gastroenterologii w woj. warmińsko – mazurskim. Redakcja www.stomia24.pl skontaktowała się z resortem zdrowia. Otrzymaliśmy informację, że do 8 sierpnia trwały konsultacje dotyczące projektu rozporządzenia. - Zgłoszone na tym etapie uwagi będą przedmiotem analiz. Należy podkreślić, że proponowane w projekcie rozporządzenia limity, jak i inne rozwiązania, mogą ulec zmianie – poinformował nas Jarosław Rybarczyk z Biura Komunikacji Ministerstwa Zdrowia.
-------------------------------------------

Stomia24.pl - Zakupy online dla Twojej stomii w jednym miejscu!

Realizujemy zlecenia NFZ